Państwo Pełna nazwa państwa: Królestwo Huszczańskie
Herb królestwa Huszczańskiego
Pełne imię i tytuł władcy: Czcibor, król Huszczan, Gospodzin.
Ród panujący: Ród Szczerbców
Herb Rodu Szczerbców
Drzewo genealogiczne Szczerców:
I.Lestek [-],(Daty śmierci i urodzin wpiszę, gdy GM ustali datę startową gry)
∞ Inga Nordyjska [-], córka Konunga Nordów
II.Czcibor [-],
∞ Dadźboga Pomezańska [], córka kniazia
III. Burzymir [],
III. Dalebor [],
III. Małomira []
II. Radwan [],
∞ Irmana [], córka kniazia
II. Bolko []
∞ Unisława[], córka kniazia
Ustrój: Monarchia patrymonialno-teokratyczna Opis ustroju: "Król Huszczański jest jedynym właścicielem wszystkich ziem, lasów, wód, gór, powietrza, wszystkich żyjących zwierząt i ludzi, a z racji tego, iż jako Gospodzin, jest namiestnikiem i cieniem bogów na Ziemi, także władcą ich dusz w swoim królestwie, i to on decyduje o ich losie i przeznaczeniu wedle swojego uznania." - wstęp do Księgi Prawdy, świętej księgi Huszczan.
Historia powstania: Kraje słowiańskie, Polanie, Redarzy, Pomorzanie, Wieleci, które graniczyły z Imperium Valarum, utrzymywały z nim poprawne stosunki polityczne, skierowane głównie na handel. I Imperium i Słowianie, tolerowali swoją odmienność religijną, a jako sąsiedzi szanowali ustanowione granice, więc jakoweś zatargi należały naprawdę do rzadkości.
Słowianie, przeto ufni w swego sąsiada, granic prawie nie strzegli, okrutną karę za to zapłacili. Otóż dnia jednego, gdy mężowie w swoich krajach, na coroczne Wiece się udali, i jako w zwyczaju było, broni nie wolno było na Wiece przynosić, jęli radzić o swych państwach.
Tedy to przygraniczni możni z Valarum, przez coraz większą anarchią w kraju się dziejącą(a było to niedługo przed wojna domowa w Imperium), pewni, że mogą to bezkarnie czynić zebrawszy wojsko, i okoliczną ochoczą hołotę, na Słowian najechali.
Valarumczycy rzeź okrutną na niewiastach, dzieciach i starcach czynili, nawet gdy mężowie słowiańscy z Wiecu pośpiesznie przybywali, nic nie mogli uczynić, bo miast w kupie na wroga uderzyć, każdy się rozbiegł ku swojej rodzinie by ją ratować. I tak ci co przeżyli po gęstych puszczach się poukrywali.
Gdy najeźdźcy odjechali, zebrali się wszyscy na polanie, ogłosiwszy Ostatni Wielki Wiec dla wszystkich pobitych plemion.
Na tymże to Wiecu ustalono:
" Najpierwej zjednoczyć nasze plemiona w jedno państwo trza, by wrogom odpór dać, potem i ziemię żyzną do osiedlenia znaleźć, kniazia obrać, by granic strzegł, i krajem rządził, a po nim, syn, a dalej syn po synu władzę niech przejmie, by ciągłość wieczna jej była".
I jak uchwalono, tak się stało, by żadnego z plemion nie wywyższać, nowy zjednoczony lud nazwano Huszczanami, a to od chaszczy gęstych krzaków, które dały schronienie w leśnych ostępach rodzinom przed wojskiem z Imperium, na które dawniej wołano huszcze.
A i kniazia wybrano, walecznego, rozważnego, co rozumem wszystkich przewyższał, mimo wieku młodego niejakiego Mieszka, a czy to był zwykły przypadek, czy wola niebios, gdy mężowie, głowy swoich rodów, hołd składały na wierność nowemu Kniaziowi, w bity w ziemię miecz Mieszka piorun uderzył, szczerby na nim czyniąc, kapłani widząc to niezwykłe zdarzenie, krzyknąwszy, iż to wola bogów, nowego kniazia boskim ogniem namaszczając, okrzyknęli go również Gospodzinem, czyli boskim wysłannikiem na ziemię.
Przeto jako przedtem, by swarów, między rodami nie było, uzgodniono, że żonę dla władcy, zawsze trzeba po za Huszczanią szukać.
A i herb ustalono dla Huszczanii, waleczny orzeł na karmazynowym tle, i opiekuńczy żmij w czerni, a w środku Słońce jako symbol Rodzimowierstwa.
I ruszyli Huszczanie w podróż szukać swojego miejsca na ziemi, i po długiej wędrówce znaleźli dogodne miejsce do osiedlenia, nad morzem, do którego rzeka wielka wpadała, lasami otoczona dookoła. A stolicę zbudowawszy Ostoją ją nazwali, licząc że spokój i dobrobyt za swoje męki tu otrzymają, podwinąwszy rękawy, wzięli się w trudzie i znoju, za budowę nowego państwa.
Opis państwa:Na czele państwa stoi król, który rządzi krajem według swojego uznania i woli, dalej jest najstarszy syn króla, któren tytuł Wielkiego Knazia dzierży, i wedle zwyczaju, gdy tylko osiągnie dorosły wiek, zostaje Kasztelanem prowincji stołecznej, gdzie u boku Kasztelana Królewskiego, uczy się trudnej sztuki władania wojskiem, administracją i sądownictwem.
Dalej idą Urzędy Centralne:
- Kanclerz - pierwszy królewski urzędnik, do jego obowiązków należy:
- nadzór nad kancelarią królewską,
- pieczę na sprawami zagranicznymi królestwa,
- nadzór nad archiwum kancelarii,
- przyjmowanie i opieka nad poselstwami,
- zajmuje się sprawami wewnętrznymi państwa,
- pomaga władcy w wymierzaniu sprawiedliwości,
- nadzoruje działanie administracji w Kasztelaniach i Starostwach.
- Podkanclerzy - zastępca i pomocnik kanclerza
- Komorzy - zarządza dworem królewski,
- Skarbny Wielki - jego do obowiązków należy:
- nadzór nad skarbcem królewskim,
- zajmuje się wyliczeniem i ściąganiem podatków,
- nadzór nad mennicą królewską,
- opieka nad regaliami królewskimi.
- Wojwoda - dowodzi wojskiem Huszczańskim, i gdy król nie bierze udziału w wyprawie wojennej, sam sprawuje dowództwo.
- Wielkorządca Królewski - Wielkorządca w imieniu Króla nadzoruje kopalnie, manufaktury i warsztaty, handel. Dopilnowuje lokowań miast i wsi, budowy dróg, rzecz można, iż to niejako następca króla do spraw gospodarczych.
- Wielki Arcykapłan - jest zastępcą króla w sprawach wiary.
Religia panująca: Rodzimowierstwo Huszczańskie
Opis religii: Rodzimowierstwo, to wiara w siły natury, które utożsamiane są z postaciami bogów,
Świętowit, jako ich Stwórcą i Panem wszystkiego co żyje i istnieje. Sam Świętowit jest utożsamiany jako Słońce.
W Rodzimowierstwie dużą rolę pełni kult przodków oraz przywiązanie do ziemi, jako żywicielki dającej schronienie i wszystko co jest potrzebne do życia zamieszkującym ją ludzi. W Matkę-Ziemię wciela się bogini
Marza, żona Świętowita. Posiadają oni dwoje dzieci Swarożyca i Dziewannę.
Kapłani
Kapłan w Rodzimowierstwie opiekował się świątyniami, miejscami kultu i szkołami, ale kapłani to przede wszystkim opiekun ludności, i to w pełnym znaczeniu tego słowa. Kapłani budują szkoły, szpitale i przytułki i sami się nimi opiekują. Kapłani słyną z wielkiej wiedzy medycznej, anatomicznej, i ziołolecznictwa. wytwarzają różne lekarstwa, maści, olejki o bardzo skutecznym i sprawdzonym działaniu. Kapłani Huszczańscy to również bogata i obszerna wiedza przez wieki doskonalona i rozszerzana na różne aspekty życia i nauki, ta tajemna, jak i naukowa, przechowywana w bibliotekach w Kącinach i Chramach. Kapłanom władcy zawdzięczają krzewienie ducha narodowościowego i patriotycznego wśród mieszkańców, wpajanie kultu przodków, poprzez różnego rodzaju opowieści, baśnie i opowiadania.
Na początku nie było jakowejś hierarchii w kościele rodzimowierczym, która wytworzyło się później, gdy Rodzimowierstwa zaczęło rozprzestrzeniać na inne ludy i plemiona.
Głową Rodzimowierstwa jest
Władca Huszczan, jako boski Namiestnik Świętowita, zwany
Gospodzinem.Pomocnikiem Władcy Huszczan w sprawach religijnych jest
Wielki Arcykapłan, dalej idą
Arcykapłani, którzy w Kasztelaniach pieczę sprawują i
Wielcy Kapłani co w Starostwach opieką duchową lud otaczają.
Niżej stoją
Kapłani, ale ich rola w krzewieniu wiary jest największa, gdyż oni bezpośrednio z ludem największy kontakt mają i od ich zaangażowania i a także ich wiary własnej zależy, jak ich nauki lud zwykły przyswoi. Kapłan stoi na czele
Kręgu, najmniejszej jednostki organizacyjnej w Rodzimowierstwie, w której w skład wchodzi Świątynia / Chram / Kącina, kilka wsi, lub miasto.
Kapłanowi pomocą służą
Kapłan Żerca, który uroczyste rytuały odprawia,
Kapłan Błogin, który opiekuje się szpitalami, przytułkami, leczy ludzi, posiadający potężną wiedzę medyczną i zielarską oraz
Wołchowie, którzy dopiero są przygotowani do pełnienia służby duchownej.
Szczególny poważaniem i szacunkiem obdarzani są
Kapłani Misjonarze, którzy z narażeniem własnego życia, nauczają Rodzimowierstwa wśród ludów pogańskich.
Świątynie
Na początku Kapłani odprawiali swoje obrzędy ku czci Słońca w „Świętych Gajach”, a zamieszkiwali u ludzi w osadach, następnie ze wzrostem zamożności narodu, w miejscach kultu zaczęto stawiać najpierw budynki mieszkalne dla kapłanów, by mogli mieszkać w pobliżu miejsc kultu i się nimi opiekować, potem zaczęto stawiać budowle-świątynie zwane Kącinami, które z czasem stawały się coraz okazalsze i wzniosłe, i rozbudowane architektonicznie. W Świątyniach jedynie ołtarze są bogato ozdobione złotem i kamieniami szlachetnymi, reszta świątyni z założenia miała być skromna i bez zdobień, by uwaga modlących tylko na ołtarzu byłą skupiona. Datki materialne, zostawiane przez wiernych w różnych intencjach, kapłani przeznaczali na utrzymanie świątyń, budowę szpitali i przytułków dla biednych i chorych, traktując je jako własność wszystkich wyznawców rodzimowierstwa. Nieraz zdarzało się, że owe datki, w chwilach zagrożenia kraju przez wrogich najeźdźców, były przekazywane Królowi, który na cele obrony kraju je przeznaczał.
Rodzaje Świątyń
Kąciny – świątynie służące do odprawiania rytuałów.
Chramy – świątynie, ze szkołami, szpitalami, przytułkami.
Święte Księgi
Księga Stworzenia
W księdze tej jest opisana cała historia stworzenia świata oraz dzieje bogów. Historia powstania i zjednoczenia ludu Huszczańskiego, jego powinności względem boga, jak i powinności Świętowita względem swojego ludu. Opisane są różne historie z życia Władców Huszczańskich, tych dobrych i tych złych. Zawiera również nauki i przestrogi by nie powtórzyć błędów z historii.
Księga Życia
Księga Życia już bardziej szczegółowo przestawia historię żywota Świętowita na Ziemi. Opisuje jego uczynki, nauki, przygody, przypowieści o złych i dobrych ludziach i uczynkach.
Zebrane i opisane są tu również prawa i zasady jakie powinien przestrzegać i wykonywać, czego winien się wystrzegać człowiek by iść drogą prawości i miłości, a po śmierci dostąpić zaszczytu wstąpienia do królestwa Bogów.
Księga Prawdy
Księga Prawdy jest spisem wszystkiego prawa i kar za popełnione przewinienia względem boga, swojego władcy i współplemieńców.
Opisane są tu też przypowieści co robić by uniknąć popełniania wszelakich złych uczynków i zbrodni.
Społeczeństwo:By rzetelnie o ludności Huszczańskiej opowiedzieć, należy się cofnąć do samiutkich początków bytności kraju.
Tedy najpierw pojedynczy mężowie osiedlali się na tych leśnych terenach, własnoręcznie karczowali lasy, budowali swoje zagrody, uprawiali pola i hodowali konie, bydło, owce, świnie i kozy. Ów pionier Kmieciem się zwał co po dawnemu znaczy "starszy ziemski".
W gospodarstwie takim mieszka Kmieć ze swoimi synami wnukami, prawnukami a nawet z dalszą rodziną, służbą która pomaga w pracach polowych i wokół obejścia, oraz niewolnikami. Taka rodzina Kmiecia ze służbą i niewolnymi liczy około 50 osób. Gospodarstwa kmiecie mają wielkość od 5 do 10 łanów, wliczając w to pole uprawne, łąki do wypasu owiec i bydła jak i lasów, stawów. Po prostu, kmieć brał tyle ziemi ile mógł tylko uprawić i to była jego własność.
Z racji licznego potomstwa kmiecia, a i z prawa, że tylko najstarszy syn dziedziczy po ojcu, reszta synów albo zostawała na gospodarcze przy ojcu czy bracie pracując na roli, albo zakładała własne gospodarstwo, ale zawsze dla bezpieczeństwa swego, blisko rodzinnych ziem i podlegali zawsze najstarszemu w rodzie.
Przez następne lata to przedstawiciele tych rodów na wiecach decydowali o losach swego państwa.
Gdy stało się oczywistym, że Wiecem nie da się państwem zarządzać, kniazia ze Szczerbców musieli sobie obrać, a sami podatkami w pieniądzu, naturze, swoją wiedzą i krwią stara się państwu pomagać.
Z czasem Kniaź widząc ofiarność i miłość owych Kmieci do swej ziemi i ojczyzny, wywyższył ich, zwąc ich
"Szlachetnymi Starymi Rodami Huszczańskimi", czyli
Szlachtą lub bardziej po swojsku
Włodykami zostali. To z nich obecnie wywodzą się dostojnicy państwowi, dowódcy hufców królewskich, kapłani czy uczeni.
Typowa posiadłość szlachecka, zwana
Gródkiem Szlacheckim, składa się z okazałego domu mieszkalnego zwanego dworem, stodół, spichlerzy, obory, chlewa, stajni i innych budynków gospodarczych. Całość zagrody była otoczona porządną palisadą, dająca pierwszy wstręt napastnikom.
Włodycy, jako doskonali jeźdźcy, z lubością i wielkim zaangażowaniem zajmują się hodowlą koni, a posiadanie najlepszego konia w okolicy, jest powodem do dumy i dużego prestiżu jego właściciela.
U owej szlachty, głęboko zakorzeniony jest kult przodków i patriotyzm, duma i szlachetność, odwaga i pracowitość, które to cechy mądry władca może wykorzystać by jego państwo stało się prawdziwą potęgą.
Władycy zobowiązani są do służby konnej w pospolitym ruszeniu, z ustalonym za w czasu, pocztem zbrojnym.
Witeź, co oznacza dzielnego, mężnego, walecznego i szlachetnie postępującego młodzieńca, jest to niejako huszczańskim odpowiednikiem rycerstwa, tym się od nich różniącym, że jest to jakoby bractwo żołnierzy zawodowych, którzy za nadanie ziemskie, ofiarowali się do stałej służby wojskowej.
A kto tworzył stan Witezi ? Najcenniejszymi wojownikami, byli młodsi synowie szlachty, kmieci, smerdów i grodowców, a to z racji, iż na odziedziczenie schedy po ojcu raczej nie mogli liczyć, więc by zdobyć jakiś majątek i się usamodzielnić, szli ochoczo na każde wezwanie króla, z nadzieją na udaną wyprawę, a teraz mając taką możliwość, zdecydowali się szukać chleba i zaszczytów w wojsku.
A byli jeszcze nazwani przez ludność "Wilcy wojny". Są to ludzie dla, których wojna stanowiła sens życia, szczególnie obdarzeni talentem wojennym, i jeśli nie służyli w w chorągwiach królewskich, to z niecierpliwością oczekiwali wici, zapowiadających wojenny czas, i zapamiętale ćwiczyli swoje wojenne rzemiosło. Tacy ludzie byli z otwartymi rękoma witani w szeregach Witezi.
Witezie służyli w Gwardii Królewskiej, w Chorągwi Gończej, pełnili służbę na zamkach i grodach, oraz strzegli granic.
Kolejny stan to
Kapłani, którzy cieszą się ogromnym szacunkiem całego społeczeństwa. Opiekują się świątyniami jak i ludźmi ze swojego Kręgu. Nauczają w szkołach, budują szpitale, schroniska dla bezdomnych, a najbardziej wykształceni i zaufani, są powoływani na urzędy państwowe i ziemskie, które sprawują z wielkim zaangażowaniem i fachowością. Są kołem napędowym wszelkich nauk, wynalazków, jak i nauki patriotyzmy wśród ludności Huszczańskiej.
Duchowni Huszczańscy posiadają wielką wiedzę o leczeniu ludzi, produkcji wszelakich lekarstw, olejków, ziół, naparów, są znawcami anatomii i wszelakich chorób i dolegliwości.
Grodowcy są to wolni ludzie nieposiadający ziemi uprawnej, a zamieszkujący w miastach/grodach lub blisko grodów, pełniąc różne usługi Królowi czy jego urzędnikom. Do Grodowców zaliczamy rzemieślników, kupców, mieszkańców wsi służebnych. Grodowcy są zobowiązani do służby pieszej w Pospolitym Ruszeniu.
Powoli rośnie znaczenie w Królestwie tej grupy ludności, a to z powodu coraz większych potrzeb na towary rzemieślnicze i wzrost znaczenia handlu w państwie, jak i powstawaniu coraz większych skupisk miejskich.
Kmieciami zowie się teraz wolnych chłopów, którzy później osiedlili się by zostać zaliczeni do "Starych Rodów", choć droga dla nich do stanu szlacheckiego jest ciągle otwarta. Ci zobowiązani są do służby w Pospolitym Ruszeniu
Smerdami nazywa się rolników, którzy uprawiają ziemie w lokowanych wsiach.
Zależni są to wolni ludzie, jednak są na tyle biedni, że nie stać ich na własne gospodarstwo rolne, warsztat rzemieślniczy, czy zakup oręża by służyć w armii królewskiej.
Dlatego służą u Włodyków, Kmieci pomagając w pracach na roli, u rzemieślników ucząc się rzemiosła, u kupców za służących i pomocników, dopiero po czasie, za pomocą Bogów, gdy uzbierają trochę srebra stają się Smerdami lub Grodowcami.
Niewolni są to wszyscy jeńcy wojenni, którzy teraz muszą u pracować u Szlachty, Kmieci lub Smerdów. Niewolny, za dobrą służbę może zostać wolnym człowiekiem, i zasilić szeregi Zależnych.
Opis kultury: Huszczanie to wesoły naród w swoim gronie, po ostatnich przejściach nieufni w stosunku do obcych, potrafiący zapomnieć się w ucztowaniu i zabawie, a sąsiad sąsiadowi życzliwy i zawsze chętny do pomocy i rady.
Ulubionymi rozrywkami u szlachty są ćwiczenia rycerskie, polowanie, jak i słuchanie twórczości rybałtów i bardów, których coraz częściej można na bogatych dworach możnych i bogatszej szlachty spotkać.
Huszczanie posiadali swoje prymitywne pismo runiczne, ale gdy księżniczka Eulalia nastała, za punkt honoru sobie obrała by bardziej cywilizowanego świata litery wynaleźć i dzięki jej wielkiemu zaangażowaniu, alfabet huszczański powstał, całkowicie wyparł stare runy i na stałe w kulturze i narodzie się osadził.
Dzięki staraniom owej księżniczki przy dworze w stolicy, szkoła z biblioteką powstała, gdzie dzieci władcy jak i urzędników przy dworze urzędujących pierwsze nauki pisania, czytania i rachowania pobierają.
Trzeba dodać, iż kapłani wszyscy sztukę pisania i czytania posiadają w szkole przy największej świątyni działającej.
No i nie w sposób wspomnieć o koniu i jego znaczeniu dla Huszczan, która to miłość ku niemu niemal mistyczna jest, a każdy szlachcic z dumą szczyci się swoją przydomową hodowlą. Sztuka ujeżdżania konia niemal religii równa, a jazdę i smykałkę do woltyżerskich popisów każdy Huszczanin ma to wyssane z mlekiem matki, od małego wdraża się w hippiczne arkana sztuki jeździeckiej, by gdy jako dorosły Witeź, na grzbiecie konia, z kopią w dłoni, w nieokiełznanej i niemożliwej do zatrzymania szarży, na kopytach roznosił tych, co zechcieli zakłócić jego błogi spokój.
Ekonomia: Huszczania to przede wszystkim kraj rolniczy, który swoje niwy po woli wydziera z leśnych odstępów. Zboża, lnu, bawełny jest tu pod dostatkiem. Wysoko stoi tu również gospodarka leśna, tartaki, smolarnie, i przede wszystkim bartnictwo, i produkty z miodu, wosk z którego wyrabiano pachnące świece, i sławne nawet w sąsiednich plemionach miody huszczańskie.
Duża ilość lnu, bawełny i wełny sprawiło rozwinięcie się na wysokim poziomie włókiennictwa, słynne barwnie haftowane koszule, kaftany i insze narzuty, tak jak dla szarego mieszkańca państwa jak i dla tych bardziej wybrednych klientów, możnych Huszczan.
Z kopalin wydobywa się tu srebro i sól, powierzając tą czynność Bractwom Gwareckim.
Coraz bardziej poszukiwanym towarem jest bursztyn i wyroby z niego, przez kupców z południowych krain.
No i Koń Huszczański, w typie ciężkim i lekkim, jest tak cenny jako koń bojowy, że jego sprzedaż za granicę Huszczanii karze się na gardle.
Wojskowość:Podstawową siłą zbrojną państwa Huszczan jest Pospolite Ruszenie, zwoływane przez Carza, a, że czasy w których nam żyć przyszło, do bezpiecznych i spokojnych nie należą, a to najazdy wrogich plemion się zdarzają, i od dzikiego zwierza jakąś ochronę mieć trzeba, przeto każdy mieszkaniec Huszczanii, z bronią jest obyty, i pod ręką ją zawsze trzyma by w razie niebezpieczeństwa siebie czy rodzinę swoją obronić.
Jazda, ze swą skuteczną szarżą legendą niepokonanych jeźdźców wśród sąsiadów owiana, piechota zaś w otwartym polu niewiele warta, za to do zasadzek nagłych i niespodziewanych w leśnych ostępach niebywale zmyślna i w działaniach swych wytrwała.
Zawodowym wojskiem są Witezie, jak i wojska zaciężne, służące w Gwardii Królewskiej, Chorągwi Królewskiej z jazdy ciężkiej złożoną z najlepszych wojów w państwie, jako chorągiew odwodowa, do szarży decydującej niebywale skuteczna, tak samo jak i do wspierania nadwątlonych szyków podczas bitew.
W Chorągwi Gończej lekka jazda służy, do straży przedniej i tylnej, zwiadu, i działań partyzancko-podjazdowych szkolona i najzdatniejsza.
A to, że nie słychać o napadach na huszczańskie wybrzeże słynnych wojowników z Północy, świadczy o tym, że Huszczanie są wstanie sami obronić się przed ich napadami, a i sami za pomocą Chąśników najechać Północne krainy i mieczem i ogniem za swe krzywdy odpłacić. Ale jak do tej pory pokój panuje między narodami, a i bywa, Nordowie i Chąśnicy razem jakieś rejzy urządzali, oczywiście za zezwoleniem Króla.
Nazwy rodów możnowładców: Ród Awdańców,
Ród Dołęgów,
Ród Nałęczów,
Ród Odrowąż.
Mapa: Nie bardzo wiem gdzie się umieścić, bo chyba nie wszystkie zaakceptowane państwa są na mapie, proszę o pomoc GMa, chciałbym ulokować się nad rzeką, przy morzu i w leśnych terenach,